Troche odzylem, od dluzszego czasu zbieraly mi sie zdjecia w folderze oznaczonym jako "do wrzocenia", wczoraj troche go przeczyscilem i dzisiaj zaczalem na nowo wrzocac, wiec ozecie spodziewac sie wiecej moich fotograficznych deviacji ;).
Ponadto od kilku miesiecy pracuje w zakladzie fotograficznym, nie jest to jakas fantastyczna robota ale jestem z niej zadowolony. Jest to jak na razie najblizsza rzecz jaka moge robic zeby byla powiazana z moja pasja, nastepnym krokiem bylo by chyba zostanie reporterem a potem wyruszenie na wojne jako reporter wojenny. Mazenie ciezkie do spelnienia ale nie niemozliwe, zobaczymy co los przyniesie.